Artykuły Zabawy z dziećmi Scenariusze Strony dla nauczycieli Awans zawodowy Wiersze na Dzień Babci i Dzień Dziadka Wiersze na Dzień Matki i Dzień Ojca Wierszyki logopedyczne Wiersze Jesień Wiersze Zima Wiersze Wiosna Wiersze Lato Wiersze Boże Narodzenie Wiersze Wielkanoc

Dla nauczycieli

Wiersze Wiosna

APEL DO LUDZI      Stanisław Karaszewski

Gdy się do życia wiosną świat budzi,
przyroda pisze apel do ludzi:

- To my, rośliny!

- To my, zwierzęta!
O naszym zdrowiu nikt nie pamięta?

                              Trujące ścieki, trujące dymy,
                              bez tlenu rzeki...

                              ...My się dusimy!

                              A gdy umrzemy w trującym brudzie,
                              na martwej ziemi zginą też ludzie!

                              Chcemy żyć z wami w zgodzie, przyjaźni,
                              niechaj nie zabraknie wam wyobraźni!

                              Tęczowy motyl nad łąką lata,
                              pająk misternie sieć swą uplata.

                              Patrzcie, jak pięknie w lesie, w ogrodzie!
                              Ile jest życia w ziemi i w wodzie!

                              I ty, Pierwszaku, oszczędzaj wodę,
                              nie niszcz i nie śmieć. DBAJ O PRZYRODĘ!


GDZIE JEST WIOSNA    
D. Gellnerowa


Wiosna, wiosna już tuż, tuż.
Płaszcz słomiany spada z róż,
Pączki ma już każdy krzak -
To jest wiosny pierwszy znak.
Drugi znak - zielony liść.
Na wycieczkę czas już iść.
Biegać łąką ile tchu,
Szukać wiosny
Tam i tu.
Złotych blasków
Chyba sto
Wpadło na
Strumyka dno
Żaby budzą się ze snu.
- gdzie jest wiosna?
A, już tu.
W każdej bruździe,
Koleinie,
Jakaś strużka
Wody płynie,
Wszędzie ćwierka jakiś ptak-
To jest też
Wiosenny znak
Na podwórku
Już hałasy,
Wszystkie dzieci
Grają w klasy.
A jak grają?
Zobacz, jak
To jest wiosny
Piąty znak.
Takich znaków
jest ze dwieście.
W każdym mieście
Patrz uważnie
Tu i tam,
To je znajdziesz
Wszędzie sam.

TĘCZA     Maria Konopnicka

A kto ciebie, śliczna tęczo,
Siedmiobarwny pasie,
Wymalował na tej chmurce
Jakby na atlasie?

-Słoneczko mnie malowało
Po deszczu, po burzy;
Pożyczyło sobie farby
Od tej polnej róży.

Pożyczyło sobie farby
Od kwiatów z ogrodu;
Malowało tęczę - na znak,
Że będzie pogoda!

  

 

WKRÓTCE WIOSNA      Barbara Lewandowska

Pierwszy obudził się pierwiosnek.
Potem chochoły spadły z róż.
Skowronek śpiewem wołał wiosnę,
żeby na pole wyszła już!

Bo zima, bo zima każdemu obrzydła.
Niech słońce da jej pstryczka w nos!
Niech wiosnę, niech wiosnę przyniosą na skrzydłach
bociek, jaskółka, szpak i kos.

Złoto błysnęło na leszczynach.
Zapach obudził senny ul.
Wiosenną orkę chcą zaczynać
głodne gawrony z pustych pól

 

PRZYJŚCIE WIOSNY      J. Brzechwa

Naplotkowała sosna,
Że już się zbliża wiosna.
Kret skrzywił się ponuro:
- przyjedzie pewnie furą...
jeż się najeżył srodze:
- raczej na hulajnodze.
Wąż syknął: - Ja nie wierzę
Przyjedzie na rowerze.
Kos gwizdnął:
Wiem coś o tym,
Przyleci samolotem.
Skąd znowu-
Rzekła sroka -
Ja z niej nie spuszczam oka
I w zeszłym roku w maju
Widziałam ją w tramwaju
Nieprawda! Wiosna zwykle
Przyjeżdża motocyklem!
A ja wam tu dowiodę,
Że właśnie samochodem.
Nieprawda, bo w karecie!
W karecie? Cóż pan plecie?
Oświadczyć mogę krótko,
Ze płynie własną łódką!
A wiosna przyszła pieszo.
Już kwiaty za nią spieszą,
Już trawy przed nią rosną
I szumią:
Witaj wiosno!

 
WIOSNA     
H .Świąder


Wiosna przyszła o świcie,
żeby zbudzić nas z rana,
jeszcze zimna, milcząca,
jeszcze trochę zaspana.

Przyprowadziła bociana,
stanął w oziminie.
- Czy zjem coś na śniadanie?
Czy ten śnieg wreszcie zginie?

Powiało chłodem nad łąką,
sypnęło śniegiem i deszczem,
a bocian stoi i pyta:
- Czy to już wiosna,
czy zima jeszcze?

WIOSNA IDZIE     
Ewa Szelburg - Zarembina

Przyleciały skowroneczki
z radosną nowiną,
zaśpiewały, zawołały
ponad oziminą:
- Idzie wiosna! Wiosna idzie!
Śniegi w polu giną!

Przyleciały bocianiska
w bielutkich kapotach,
klekotały, ogłaszały
na wysokich płotach:
- Wiosna! Wiosna idzie!
Po łąkowych błotach!

Przyleciały jaskółeczki
kołem kołujące,
figlowały, świergotały
radośnie krzyczące:
- Idzie wiosna! Wiosna idzie!
Prowadzi ją słońce!

WIOSENNE SŁOŃCE      T. Kubiak

Słońce z nieba
Na nas zerka
I podkręca wąsa
Kwiaty, ptaki
Jak z rękawa
Sypią się do słońca
Świerszcz nie grzeje
Złotych skrzydeł
Za kaloryferem
Zza komina
Wyjął skrzypce
Poszedł na spacerek
I my także pobiegniemy
Jutro? Jeszcze dzisiaj!
Zobaczymy
Gdzie świerszcz skacze
Gdzie pod liściem przysiadł
I wesoło zaśpiewamy
Na wiosennej łące,
Aż do wszystkich
Się uśmiechnie
Jasne, ciepłe słońce

WIOSENNY WIETRZYK     
J. Kulmowa

Mały wietrzyk wiosenny
Ledwie w drzewach zaszumi
Ledwie w krzakach zamruczy.
Jeszcze gwizdać nie umie,
Jeszcze się uczy.
Znalazł szczerbę w płocie - zaświstał.
Znalazł listki - zapiał na listkach,
Czasem w suchych gałęziach zatrzeszczy.
Czasem nuci, gdy zagra mu deszczyk
Albo szemrze w zeszłorocznej trawie
Albo szepce tak, że milczy prawie.
Ludzie mówią wtedy: nie ma wietrzyka
A on jest .
Tylko słucha słowika.

UWAGA! ŚWIEŻO MALOWANE      M. Terlikowska

Dzień dobry pani Wiosno!
Dlaczego fiołki nie rosną?
Dlaczego śpią tulipany
Dlaczego bez jest zaspany?
Dlaczego nie kwitną sady?
Dlaczego świat taki blady?
Dlaczego nie ma zieleni?
Wstyd , Wiosno! Pani się leni!
Niech pani się szybciej rusza.
Niech pani z nas bierze przykład.
Ot - pierwsza chata biała jak grusza,
Wiosenna, świeżo rozkwitła.
A druga - bladoróżowa
Jak jabłoń, jak jabłoń kwietniowa!
A trzecia jest jak rezeda,
Że wzrost opisać się nie da!
A dachy - jak tulipany,
A poty - ciemnozielone!
A kot ...
Kot nie jest pomalowany,
Umoczył tylko ogonek...
A teraz, znów do roboty!
Malować ściany i płoty!
Każdy ma farbę i pędzel
I wodzi pędzlem po ścianie
Coraz to prędzej i prędzej -
Wszystko na pani spotkanie
Wiosno niech pani nie zwleka!
Wszystko na panią już czeka:
I malowane ściany,
I dachy jak tulipany
I płoty ciemnozielone,
I kot z zielonym ogonem.

WIOSNA     
H. Szayerowa

Śnieg,
Choć na to pora, przecież,
Nie chce zniknąć za nic na świecie.
Jeszcze z deszczem się przeplata,
Jeszcze trzeba próg omiatać,
Jeszcze prószy ...
I, zazdrosny,
Boi się nadejścia wiosny.
A wiosna już jest -
W drzew pakach
W śpiewie drozda
I skowronka
W kroplach deszczu,
W słońca lśnieniu,
W listku co się zazielenił
W srebrnych baziach,
W trawce wątłej,
W lecącej nad łąką łątce,
W wietrze goniącym obłoki,
W białych firankach okien.
Wiosna - z ptaków przylotem...
Forsycje kwitnące złotem,
Fiołki na rogach ulic,
Żebyście wiosnę poczuli!...
Świat pobłękitniał,
Dzień dłuższy.
Wiosna!
Gdzie się nie ruszysz!...

WIOSNA      
M. Strzałkowska

Przyszła wiosna cichuteńko,
Przyszła wiosna na paluszkach
I na wierzbie, wśród gałęzi
Zatańczyła w żółtych puszkach
Zdjęła z jezior tafle lodu,
Pościągała z róż chochoły,
Dała drzewom świeżą zieleń,
Obudziła w ulach pszczoły
Wlała w ziemię zapach deszczu,
Pobieliła słońcem ściany
Namówiła do powrotu
Wilgi, czaple i bociany
Dzikie śliwy i czeremchy
Obsypała białym kwiatem
I na łące, w blasku słońca
Czeka na spotkanie z latem

WIOSNA      
Małgorzata Strzałkowska

- Czym pachnie wiosna?
- Ziemią...
- Czym jeszcze?
- Źdźbłem trawy, słońcem
i deszczem, pączkami liści,
mleczem,
i bzem,
czeremchą,
pogodnym dniem...
- Czym jeszcze pachnie dokoła,
gdy wiosna szaleje na świecie?
- Jeszcze wspomnieniem zimy
i już marzeniem o lecie...

WIOSNA      J. Babicz

Już po ziemi
Strojna w zieleń
Idzie wiosna
Cała w kwiatach
W śpiewie ptaków,
W blasku słońca
Jasną chmurę
Ma nad czołem
Uśmiechnięta.
Wiatrem miękkim
pełnym ciepła
owinięta
Idzie ziemią,
Idzie wodą,
Jak to wiosna
Aż do lata
dojdzie strojna
by tam zostać

WIOSNA      H. Łochocka

Ile wiosna barw rodzi,
Ile błysków, odcieni,
Kiedy w stawie się co dzień
Nowym świtem rumieni?
Gra z pączkami w zielone,
Kwiatom główki rozchyla,
Wydobywa z osłonek
Wzorzystego motyla ...
Ile wiosna ma głosów?
Czy je kiedy kto zliczył?
Gwizdów szpaków i kosów,
I pośpiewów słowiczych?
Splata nuty w piosence
Brzozom szemrze w warkoczach,
Piśnie dziobkiem pisklęcym,
Z bocianami klekocze...
Ile wiosna ma woni,
Jakim wiatrem powiewa?
Pachnie płatkiem jabłoni
I listkami na drzewach,
Świeżą ziemią, strumieniem,
Kaczeńcami na łące.
Pachnie światłem czy cieniem?
Kroplą deszczu - czy słońcem?
Ile wiosna ma wzruszeń,
Czy kto zliczył właściwie?
Westchnień lekkich jak puszek,
Kolorowych zdziwień?
Jak wyrazić ją prosto
W barwie, w nutach i w słowie?
Ile odmian ma wiosna?
Kto wie, niechaj odpowie.

OD WIOSNY DO WIOSNY     
Hanna Zdzitowiecka

Na niebie jaśnieje słońce,
dni płyną, płyną miesiące...
Z lodu uwalnia się rzeka
i ze snu budzą się drzewa,
ptaki wracają z daleka,
będą wić gniazda i śpiewać.
Sady zabielą się kwieciem...
To wiosna! Wiosna na świecie!

Na niebie jaśnieje słońce,
dni płyną, płyną miesiące...
Dni coraz dłuższe, gorętsze
pod lipą ciche pszczół brzęki,
woń siana płynie powietrzem,
z pól żniwne słychać piosenki,
zakwitły malwy przed chatą...
Lato na świecie! Już lato!

Na niebie jaśnieje słońce,
dni płyną, płyną miesiące...
W sadzie już jabłko dojrzewa
niebem sznur ptaków mknie długi.
Liście się złocą na drzewach
idą jesienne szarugi
wiatr nagle drzewa gnie w lesie...
Jesień na świecie! Już jesień!

Na niebie jaśnieje słońce,
dni płyną, płyną miesiące...
Długie i ciemne są noce
śniegową włożył świerk czapę
śnieg w słońcu tęczą migoce
i sople lśnią pod okapem,
rzekę pod lodem mróz trzyma...
Zima na świecie! Już zima!

Na niebie jaśnieje słońce,
dni płyną, płyną miesiące...
Ze snu się budzi leszczyna
i nową wiosnę zaczyna!

KTO TO?       I. Salach

Powiedzcie mi dzieci
Co to jest za Pani.
Trawa rośnie, słonko świeci
Ptaszek śpiewa do niej.

Kto przychodzi do nas
O tej porze roku?
Jest pachnąca i radosna
Czy wiesz kto to? Wiosna.

 

ROCZEK     Cz. Janczarski

Przyszła do nas wiosna
W kolorowych kwiatach.
Przyleciały ptaki
Z dalekiego świata.

Dobrze, że jest wiosna,
Wiosna cieszy nas.
Słonko grzeje mocno,
Już na lato czas.

Przyszło do nas lato
I pogodą darzy,
Budujemy zamki
Na słonecznej plaży.

Dobrze, że jest lato,
Lato cieszy nas.
Rumienią się jabłka,
Już na jesień czas.
Przyszła do nas jesień,
Borowiki rosną,
Pękają kasztany,
Co tu kwitną wiosną.

Dobrze, że jest jesień,
Jesień cieszy nas.
Płyną ciężkie chmury,
Już na zimę czas.

Przyszła do nas zima,
Śnieg przyprószył pole.
Pędzą z góry sanki
I już są na dole.

Dobrze, że jest zima,
Chociaż mroźna, zła.
Dobrze, że ten roczek
Cztery pory ma.

 

WIOSNA      M. Strzałkowska

- Czym pachnie wiosna?
- Ziemią...
- Czym jeszcze?
- Źdźbłem trawy, słońcem i deszczem, pączkami liści,
mleczem i bzem, czeremchą, rosą na łąkach, pogodnym dniem...
- Czym jeszcze pachnie dokoła, gdy wiosna szaleje na świecie?
- Jeszcze wspomnieniem zimy i już marzeniami o lecie...

 

 

WIOSENNE PORZĄDKI      Jan Brzechwa

Wiosna w kwietniu zbudziła się z rana.
Wyszła wprawdzie troszeczkę zaspana.
Lecz zajrzała we wszystkie zakątki:
- Zaczynamy wiosenne porządki.

Skoczył wietrzyk zamaszyście,
poodkurzał mchy i liście.
Z bocznych dróżek, z polnych ścieżek
powymiatał brudny śnieżek.

Krasnoludki wiadra niosą,
myją ziemię ranną rosą.

Chmury, płynąc po błękicie,
urządziły wielkie mycie.
A obłoki miękką szmatką
polerują słońce gładko.
Aż się dziwią wszystkie dzieci,
że tak w niebie ładnie świeci.

Bocian w górę poszybował,
tęczę barwnie wymalował.
A żurawie i skowronki
posypały kwieciem łąki.
Posypały klomby, grządki
i skończyły się porządki.