• Wiersze Lato

        • W ZBOŻU  Maria Terlikowska

          Pod gorącym, lipcowym błękitem
          stoi żyto, dojrzałe i syte.

          Mała Kasia, wśród kłosów ukryta,
          nic nie widzi prócz nieba i żyta.

          Nagle wietrzyk nadleciał, najcichszy,
          rozkołysał łan zboża, rozwichrzył,

          rozfalował jak wodę w jeziorze.
          Czy to zboże faluje, czy morze?

          Tak ! To morze, to fale, to woda!
          Zgoda Kasiu? No chyba, że zgoda.

          Maki – to meduzy na niby,
          owady – to kraby i ryby.

          Spójrz, po morzu, po zbożu nie zżętym
          z wolna suną żniwiarki – okręty.

          Zanim słonce spać pójdzie za pole,
          okręt trafi do portu – w stodole.

           

           

          NIECH ŻYJĄ WAKACJE (autor nieznany)

           

          Niech żyją wakacje, niech żyje pole, las,

          i niebo, i słońce, wolny, swobodny czas.

          Pojedzie z nami piłka i pajac, i skakanka,

          będziemy grać w siatkówkę od samiutkiego ranka.

          Gorące, złote słońce na ciemno nas opali,

          w srebrzystej, bystrej rzece będziemy się kąpali.

          Niech żyją wakacje, niech żyje pole, las,

          i niebo, i słońce, wolny, swobodny czas.

           


           

          WAKACJE (autor nieznany)


          Pojedziemy na wakacje, razem z mamą, 
          razem z tatą.
          Zabierzemy piłkę, namiot
          i skakankę. Co ty na to? 
          Słońce, woda,
          las już czeka
          wszystkie dzieci woła.
          Zabawimy się wesoło
          przed powrotem do przedszkola.

           


          JEDZIEMY NA WAKACJE 
          Cz. Janczarski

           

          Jedziemy na wakacje

          do lasu, nad wodę.

          Prosimy ciebie, słonko

          o piękną pogodę.

          Jedziemy na wakacje

          nad morze, na plażę.

          Kolorowe muszelki

                                  przynieś, falo, w darze.


          Nie chowajcie się, szczyty,

          za mgłą, za obłokiem.

          Jedziemy na wakacje

          Na Mazury? Może!

          Wyjrzyj z krzaków, prawdziwku,

          czekaj na nas w borze.


          WAKACYJNE RADY    W.  Badalska


          Głowa nie jest od parady
          służyć musi dalej.
          Dbaj więc o nią i osłaniaj
          kiedy słońce pali.
                                                      
          Płynie w rzece woda
          chłodna, bystra, czysta,
          tylko przy dorosłych
          z kąpieli korzystaj.

          Jagody nieznane
          gdy zobaczysz w borze -
          Nie zrywaj! Nie zjadaj! -
          bo zatruć się możesz.

          Urządzamy grzybobranie
          jaka rada stąd wynika?
          Gdy jakiegoś grzyba nie znasz
          nie wkładaj go do koszyka.

          Biegać boso jest przyjemnie,
          ale ważna rada:
          - idąc na wycieczkę pieszą
          dobre buty wkładaj!

          Gdy w polu, w lesie, czy za domem
          wykopiesz  przedmiot zardzewiały
          - nie dotykaj go!
          Daj znać dorosłym!
          Śmierć niosą groźne przedmioty!

           

           

          NA PLAŻY    I. Ratajczak
           
          Chlapu – plastu, już od brzasku
          Budujemy miasto z piasku
           
          Piękne miasto nad miastami
          W jakim nie mieszkamy sami
           
          Domy barwne aż nad podziw
          Fruwa się w nich, czy też chodzi?
           
          Można by tu żyć wspaniale
          Gdyby deszcz nie padał wcale.


           

                                                                         

          WSPOMNIENIA Z WAKACJI     J. Jałowiec
           
          Jedzie pociąg po torze, od stacji do stacji.
          W pociągu podróżni i wspomnienia z wakacji.
          Adam wiezie góry, pożegnał je wczoraj.
          Ola garść muszelek znad leśnego jeziora.

          Inka fale biegnące uparcie do brzegu.
          Edek boje czerwone uwiązane w szeregu.
          Ula wiezie babki z wilgotnego piasku.
           (Babki tez narysuj na swoim obrazku).
          Z każdego wagonu słońce pozdrawia nas ręką.
          Za pociągiem pędzi wakacyjna piosenka.

           

           

           

    • Kontakty

      • Przedszkole nr 4 w Dąbrowie Górniczej
      • (32) 268-55-29
      • 41-303 Dąbrowa Górnicza
        ul. Cieszkowskiego 20a
        Poland
      • * telefonicznie/fax: (32) 268-55-29

        * listownie: ul. Cieszkowskiego 20a, Dąbrowa Górnicza, 41-303

        * za pośrednictwem skrzynki ePuap: PM4DabrowaG

        * e-mail: sekretariat@p4.dg.pl

        * osobiście, w godzinach pracy przedszkola – u dyrektora lub wicedyrektora przedszkola

        Sprawy wychowawcze-opiekuńcze dotyczące dzieci rodzice lub opiekunowie prawni mogą załatwiać osobiście u wychowawców, nauczycieli danego oddziału.

        Rozpatrywanie oraz załatwianie skarg i wniosków w przedszkolu odbywa się zgodnie z opracowaną procedurą skarg i wniosków.
    • Logowanie